Górskie wycieczki mają w sezonie zimowym szczególny urok – zapewniają rodzinny wypoczynek i stanowią nie lada atrakcję dla dzieci. Jednak jazda po górskich drogach jest wówczas szczególnie wymagająca. Śnieżne i mroźne warunki utrudniają poruszanie się i mogą sprawić niemiłą niespodziankę kierowcom, którzy nie przygotowali się odpowiednio. O czym warto pamiętać, aby zimowy przejazd przez górskie drogi był maksymalnie skuteczny i umożliwił bezproblemowe dotarcie do kwatery?
Artykuł powstał we współpracy z SklepOpon.com
Opony zimowe – absolutna podstawa zimowej jazdy w górach
Jeżeli mamy w zwyczaju zimowe górskie wycieczki, to nasz samochód powinien poruszać się na oponach zimowych. W takich przypadkach lepiej odpuścić sobie opony całoroczne – nawet jeżeli nasze auto ma napęd na cztery koła, a nasz całoroczny komplet radzi sobie zimą w mieście. W szczególnie wymagających śnieżnych i lodowych warunkach opony zimowe wyraźnie górują nad całorocznymi, i zdecydowanie nie warto sprawdzać tego na własną rękę. Ponadto warto pamiętać o tym, że bieżnik zimówek powinien być wyższy niż 4 mm. Gdy głębokość bieżnika spada poniżej tej wartości, to da się odczuć coraz większy spadek parametrów opon. Dlatego przed wyjazdem należy zweryfikować stan naszego ogumienia zimowego oraz sprawdzić ciśnienie kół.
Łańcuchy na koła – obowiązkowy element zimowego ekwipunku kierowcy
Oprócz opon zimowych, na górskich trasach niezbędne mogą okazać się łańcuchy śniegowe. Komplet łańcuchów nie tylko może pomóc poradzić sobie w sytuacji kryzysowej, gdy nawierzchnia drogi jest tak skuta lodem, że nawet zimówki wymiękają. Łańcuchy na koła są obowiązkowe w warunkach zimowych na odcinkach dróg oznaczonych znakiem C-18. Nakaz używania łańcuchów przeciwpoślizgowych pojawia się na stromych odcinkach dróg, na których występują szczególnie trudne warunki – nie trzeba chyba dodawać, że całkiem sporo takich miejsc występuje w górach. Kierowca powinien także wcześniej przećwiczyć zakładanie łańcuchów oraz jazdę na nich. Dzięki temu, gdy zajdzie potrzeba wykorzystania łańcuchów, obejdzie się bez niepotrzebnych nerwów i szukania podpowiedzi w instrukcji – szczególnie jeżeli przydarzy się to np. w nocy lub w trakcie mocnych opadów śniegu.
Zapas energii elektrycznej dla samochodu i dla rodziny
Niskie temperatury znacząco obniżają wydajność akumulatora w samochodzie. Dlatego przed wyjazdem warto upewnić się, że bateria jest w odpowiednim stanie. W tym celu należy sprawdzić stan jego naładowania. Warto wykonać też próbę obciążeniową. Dzięki temu można uniknąć problemów z uruchomieniem silnika w trakcie siarczystych górskich mrozów. Na wyjazd warto zabrać ze sobą też zapas energii do sprzętów elektrycznych należących do rodziców, czy urządzeń zapewniających rozrywkę dzieciom. Pełny powerbank o dość wysokiej pojemności pozwoli naładować telefon, tablet i inne niezbędne urządzenia elektryczne w sytuacji, gdy będziemy z dala od gniazdka z prądem.
Płyny eksploatacyjne też mogą się przydać
Na wyjeździe warto mieć również ze sobą zapas płynów dla samochodu. Mowa tu przede wszystkim o zimowym płynie do spryskiwaczy, który ułatwi zachowanie widoczności. Dobrze jest również mieć ze sobą nieco płynu chłodniczego, hamulcowego, a także oleju – nigdy nie wiadomo, czy nie zajdzie potrzeba zrobienia dolewki. Oczywiście stan wszystkich płynów należy skontrolować przed wyruszeniem w trasę, ale przezorny zawsze ubezpieczony.
Pełen bak paliwa
Niezwykle istotnym płynem jest również paliwo – w regionach górskich jest znacznie mniej stacji paliw niż na uczęszczanych trasach. Należy więc zatem zatankować pod korek przed zjechaniem z głównej drogi, aby nie zawracać sobie głowy poszukiwaniem stacji benzynowej ukrytej pomiędzy górskimi wioskami. Należy przy tym pamiętać o tankowaniu wysokiej jakości paliwa na renomowanej stacji.
Sprzęt, który warto mieć w samochodzie podczas zimowej górskiej wycieczki
Przed wyjazdem należy spakować do ekwipunku nie tylko sprzęt używany do wypoczynku i rekreacji. Niezbędne jest też wyposażenie awaryjne – lepiej, żeby nie trzeba było go używać, niemniej jednak warto mieć w samochodzie:
- mocną latarkę i baterie;
- zapasowe żarówki (do samochodu i latarki);
- koc – najlepiej termiczny;
- zapasik jedzenia i wody;
- zabawki, które pozwolą zająć dzieci podczas podróży i nieplanowanych postojów;
- kanister z paliwem;
- łopatkę lub saperkę;
- klucze i podstawowe narzędzia do auta;
- kable rozruchowe;
- apteczkę;
- termosy z ciepłymi napojami.
Ponadto należy oczywiście pamiętać o obowiązkowych elementach wyposażenia samochodu jak kamizelka odblaskowa, trójkąt ostrzegawczy czy gaśnica. Warto też dobrze zaplanować naszą trasę i sprawdzić, jaka będzie wówczas pogoda. Dzięki temu szanse, aby wykorzystać wyposażenie awaryjne, spadają do minimum. Obecność sprzętów mogących przydać się w trudnych sytuacjach zwiększy jednak pewność kierowcy, a kierowca ze spokojną głową jest najważniejszym systemem bezpieczeństwa w samochodzie.
Jeśli spodobał Ci się Nasz wpis UDOSTĘPNIJ GO PROSZĘ,
klikając w poniższy baner Facebooka lub Instagrama. 
Polub naszą strone na FACEBOOKU.
Zajrzyj na Nasz INSTAGRAM. Obejrzyj więcej filmów na Naszym kanale YOU TUBE.
