JASKINIA RADOCHOWSKA

Przygoda dla młodych grotołazów

AHOJ! 📌 Jaskinia Radochowska znajduje się w Sudetach, a dokładniej w Górze Bzowiec (Góry Złote). Położona jest w lesie, w niewielkiej wiosce Radochów. Można ją zwiedzić z przewodnikiem i poczuć smak prawdziwej przygody. Jej długość to ponad 500 m, natomiast trasa udostępniona turystom to 265 m podziemnych korytarzy.

👉 Zanim zdecydujesz się tu wybrać, musicie wiedzieć, że Jaskinia Radochowska jest dzika i nie ma tu wielu udogodnień. Latarka czołowa będzie twoim jedynym źródłem światła! Nie ma wybetonowanych ścieżek, sztucznego oświetlenia ani turystycznych ułatwień. Odpowiednio ubrany i wyposażony w kask będziesz przeciskać się przez wąskie szczeliny i nieźle się ubrudzisz! Czasami będziesz musiał trochę się schylić, przejść na czworaka lub przeczołgać, przeskoczyć przez kałużę lub przytulić do śliskich i mokrych jaskiniowych ścian. Uwierz mi! Nie zapomnisz tej wycieczki do końca życia!

🔦 W Jaskini Radochowskiej poczujesz się w jak prawdziwy grotołaz i doświadczyć piękna podziemnego świata. Ściany jaskini pokryte są naciekami wełnistymi, kaskadowymi oraz draperiami. Nie są tak efektowne jak w Jaskini Niedźwiedzia, trudno się tu też doszukać stalaktytów i stalagmitów, ale jaskinia wciąż kryje wiele tajemnic do odkrycia. Żyje tu około 25 nietoperzy i maleńkie, białe stworzonka pływające w jeziorku, w największej Sali Gotyckiej. Gdy się dobrze przyjrzysz, dostrzeżesz je w niezmąconej niczym wodzie. Obok w gablotce znajdziesz również powiększony eksponat studniczka jaskiniowego.

TROSZKĘ HISTORII:

❗ Czy zadajesz sobie sprawę, że Jaskinia Radochowska może liczyć nawet 5 mln lat! Historia jaskini sięga czasów plejstoceńskich, na co wskazują znalezione szczątki zwierząt m.in. niedźwiedzia jaskiniowego, lwa i hieny. Została odkryta w XVIII wieku i choć zwiedzać można było niewielki fragment pieczary, już wtedy przybywały tu wycieczki kuracjuszy z Lądka-Zdroju.

🗓 Jednym z najważniejszych historycznie wydarzeń dla jaskini było przybycie w latach 30 XX wieku do Radochowa Heinricha Pelegrina. Emerytowany górnik zajął się oczyszczeniem jaskini i sam usunął namulisko, czyli mieszaninę łupków łyszczykowych, osadów ilastych, wytrącającego się węglanu wapnia i szczątków organicznych. Udrożnił również korytarze, wykonał kamienne schodki i oczyścił z gruzu pierwotny otwór wejściowy. Dzięki temu przystosował jaskinię do ruchu turystycznego. W trakcie swoich prac odkrył kości zwierząt z okresu plejstocenu, które stanowiły przedmiot prac badawczych zoologów z Wrocławskiego Uniwersytetu.

👫 Od roku 2013 jaskinią opiekuje się małżeństwo Natalii i Zbigniewa Piotrowiczów, którzy oprowadzają turystów po jaskini, oczyścili ją z nagromadzonych przez wiele lat śmieci oraz zadbali o porządek i infrastrukturę wokół jaskini. Zabezpieczyli również wejścia do jaskini, przy stromych schodach zamontowali łańcuchy, a wiosną 2014 roku przy współpracy z Nadleśnictwem Lądek-Zdrój i Śnieżnickim Parkiem Krajobrazowym oczyścili podziemne jeziorko.

NASZE WRAŻENIA:
Nas wycieczka zachwyciła do tego stopnia, że chętnie wybierzemy się tu kolejny raz przy okazji zdobywania Śnieżnika. Oczywiście mieliśmy mnóstwo obaw. Gdy pomyślałam, że latarka czołowa będzie naszym jedynym źródłem światła byłam wręcz przerażona! 😲 Wyobrażałam sobie wąskie szczeliny, do których powpadamy i ciemne korytarze, w których ostatnia osoba dziwnym trafem zginie. 🙈 Trzeba przyznać, że film „Zejście” nie ułatwił mi sprawy, a bujna wyobraźnia miała szerokie pole do popisu.

Będąc na miejscu, wcale nie było łatwiej! 👉 „Jaskini nie widać, gdyż jest pod ziemią” ten napis, który przeczytaliśmy na jednej z tabliczek, idealnie obrazował stan rzeczy. Niewielka dziura, czyli wejście do jaskini, na pierwszy rzut oka wydawała się idealna, ale dla Niziołków. 😂 Nawet ustawiona przed jaskinią ścianka, w której można sprawdzić, czy przeciśniesz się przez najwęższy korytarz nie polepszyła sytuacji, bo okazało się, że mieszczę się „na styk”. 🙈 Dzieci wprowadziły jednak taką ekscytującą atmosferę i wykazały się taką odwagą i chęcią eksplorowania podziemi, że za nic nie mogłam pokazać po sobie, jak bardzo się boję. 🤫

Po kilku głębszych oddechach i pokonaniu pierwszego wąskiego przejścia mogliśmy testować nasze umiejętności przeciskania się, podziwiać 🦇 pierwsze nietoperze i cieszyć się emocjami, jakie daje „dzikie” odkrywanie jaskini. Od razu poczuliśmy obniżoną temperaturę oraz zwiększoną wilgotność powietrza. Wokół było ciemno i mokro. Pani przewodnik niezwykle ciekawie i konkretnie opowiadał o kolejnych częściach jaskini, jej powstaniu i historii. Miała też mnóstwo serca i wyrozumiałości dla dzieci. Potrafiła je zaciekawić i zadać im odpowiednie dla wieku pytania.

🐻 Jedną z największych atrakcji podczas zwiedzania jaskini było odgadnięcie, która czaszka należy do niedźwiedzi, hieny i tygrysa oraz wyłączenie wszystkich latarek, by sprawdzić, co tak naprawdę oznacza całkowita ciemność. Zwiedzaliśmy również największą jaskiniową grotę – Salę Gotycką, w której znajduje się małe jeziorko. Mieszkają w nim maleńkie stworzenia, które przez lata (przystosowując się do życia w zupełnej ciemności) straciły narząd wzroku. Nauczyliśmy się również wymawiać po łacinie ich nazwę. 👌 To była naprawdę wspaniała wycieczka! Każdemu polecamy odwiedzić to miejsce, bo podczas eksplorowania jaskini poczujecie zupełnie nowe, niespotykane wcześniej emocje.

CO WARTO WIEDZIEĆ:

📌 JASKNIA – Radochów, 57-540 Lądek-Zdrój

☎️ Przed wyjazdem najlepiej zadzwonić pod numer 604 337 846 i zarezerwować termin zwiedzania. Bywają miesiące, że jaskinia jest całkowicie zalana wodą

👖 Przed wyjazdem do jaskini spakuj: ciuchy na zmianę oraz buty! Może się okazać, że całość garderoby będzie do zmiany. Tak było w naszym przypadku.

🦇 Jaskinia Radochowska od lat jest miejscem zimowania nietoperzy. Ze względu na ich hibernację, zwiedzanie organizowane jest w okresie wiosenno-letnim

🚗 Przy drodze do jaskini zbudowany został parking dla samochodów osobowych i działa Winiarnia Radochowska. Parking jest bezpłatny

🍷 Winiarnia oferuje wina z różnych stron świata, w tym także wina z dolnośląskich winnic

🌳 Od parkingu do samej jaskini jest 1300 m, czyli ok. 15 minut spaceru drogą leśną

🎫 Kasy znajdują się przy jaskini

💵 Obowiązuje wyłącznie sprzedaż gotówkowa

🚶‍♂️ Jaskinię można zwiedzać tylko z przewodnikiem

⏳ Wycieczka trwa około 40 minut

🔸 Panuje tu stała temperatura ok. 9°C

🔦 Każdy uczestnik otrzymuje kask z latarką czołową

👧🧒 Zwiedzanie jaskini jest w pełni bezpieczne, także dla małych dzieci. 4-latka to naszym zdaniem minimum. Osoby wchodzące do jaskini muszą być również w pełni sprawne fizycznie

👟 Pamiętaj – ubierz się wygodnie! Sprawdzają się buty z zakrytymi palcami.

🔹 Obok jaskini można skorzystać z wiaty turystycznej i miejsca na ognisko. Znajduje się tu również układanka dla dzieci ze szkieletem tygrysa oraz skały, dzięki którym możesz sprawdzić, czy przeciśniesz się przez najwęższy korytarz