🇮🇹 MAJÓWKA nad Jeziorem Garda

Nigdy wcześniej nie spaliśmy rodzinnie na campingu. Taki rodzaj wypoczynku okazał się dla nas strzałem w 10! Już po kilku minutach i sprawdzenia „gdzie co jest” wiedziałam, że nasi chłopcy tu przepadną i będzie ich ciężko wyciągnąć poza bramy campingu. Tak też było. Każdy nawet pochmurny dzień zaczynali od spaceru po croissanty, które jeszcze ciepłe jedliśmy na werandzie naszego domku. Później biegli na basen, gdzie nad ich bezpieczeństwem czuwał ratownik, a wieczorem gdy już wróciliśmy z rodzinnej wycieczki lub spaceru biegli pograć w piłkę z nowymi kolegami. Na campingu mieli okazje również 1 raz zagrać w tenisa, podszkolić się w ping pinga oraz rozegrać międzynarodowy mecz w kosza lub siatkówkę. Mieli także swoje ulubione miejsce, w którym przesiadywali i się naradzali jak przekonać rodziców, by nigdzie się stąd nie ruszać. 

🏡 Mieszkaliśmy na @delgardavillage w domku 6-osobowym Azure z 3 sypialniami, jadalnią, osobną łazienką i toaletą oraz werandą, którą szczerze pokochałam. Noclegi rezerwowaliśmy przez stronę @eurocamp_polska i bardzo wam tę opcję polecamy, ponieważ po pierwsze domki eurocampu są w niższej cenie niż te kupione bezpośrednio przez włoski camping oraz położone w niedalekiej odległości od basenów, restauracji i boisk. Bardzo sobie ceniliśmy te lokalizacje, ponieważ było tam zwyczajnie spokojniej  i naprawdę można było odpocząć. Do centrum campingu mieliśmy zaledwie 5-minutowy spacerek. Dla dzieciaków to oczywiście żadna odległość więc biegali po campingu jak szaleni z jednego placu zabaw na drugi, z jednego basenu na kolejny i tak w kółko. Nie martwiliśmy się o nich zupełnie, ponieważ przy basenach byli ratownicy, a po terenie campingu spacerowali animatorzy, którzy czuwali nad bezpieczeństwem.

Campingowe życie okazało się bardzo wygodne i w sumie jakby ktoś chciał, to przez 7 dni nie musiałby nawet opuszczać terenu campingu, ponieważ prócz wspomnianych wcześniej atrakcji dla dzieci można było zrobić tam zakupy w sklepie spożywczym (ceny były niższe niż w ogromnym markecie niedaleko nas), jeść obiad we włoskiej restauracji zlokalizowanej tuż obok sklepu, lub przekąsić coś na szybko w barze przy basenie. W „domku” eurocampu można było wypożyczyć bezpłatnie bule, gry planszowe i książki a w recepcji campingu wszelkie sprzęty do gry za kaucję (5 lub 10 euro) oraz rower i hulajnogę.