MULTIMEDIALNE MUZEUM KARKONOSZY

DLA KOGO TA ATRAKCJA?
Według nas w Multimedialnym Muzeum Karkonoszy, najlepiej będą czuć się dzieci szkolne i wczesnoszkolne. Najmłodsze mogą się lekko bać, gdyż panuje tam półmrok, w pierwszej sali (wehikuł czasu) jest dość głośny huk, czasem coś błyśnie, a czasem całkowicie zgaśnie światło. Oczywiście wiele zależy od rodziców i od tego jak podejdziemy do zwiedzania. Trzeba pamiętać, że aby zaciekawić małe dziecko danym tematem, najlepiej zrobić to w najprostszy sposób. Przykład? Obrazując stykanie się kontynentów, przyłóżcie dwie pięści do siebie i powiedzcie głośno BUM! :)))

Ilość wiedzy do przyswojenia w MMK jest bardzo duża i nawet osobie dorosłej ciężko będzie zapamietać choćby połowę. Trzeba jednak przyznać, że jest ona podana w bardzo przyjazny sposób, przez 3 wirtualnych przewodników w postaci dzieci. Multimedialne pokazy są poprzeplatane pięknymi zdjęciami i firmami oraz zachwycają doborem muzyki. Nasi chłopcy na poziomie 5 sali wyłączyli już trochę słuchanie i ożywili się dopiero przy ciekawostkach na temat Laborantów i Walonów. Wtedy z pomocą przyszły dodatkowe elementy — wygodne pufki wyglądające jak pieńki, pojawiający się i znikający zegar, który mobilizuje dzieci do przechodzenia z sali do sali oraz lornetki, przez które mogą zobaczyć np. dinozaury. 🙂